Myrthana Gothic
Świat Gothic
Obecny czas to Nie 2:42, 19 Maj 2024

Konkurs

 
Odpowiedz do tematu    Forum Myrthana Gothic Strona Główna -> Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Autor Wiadomość
Cord
Administrator



Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z Myrthany


PostWysłany: Pią 15:51, 28 Paź 2005    Temat postu: Konkurs

Ogłaszam konkurs na najlepsze opowiadanie!
Nagrody:
Arrow 3,000 szt. złota za I miejsce
Arrow 1,500 szt. złota za II miejsce
Arrow 500 szt. złota za III miejsce
Arrow wszystkie prace z ocenami powyże 7/10 trafiają do bilbioteki

Każdy kto chce zgłosić swoje opowiadanie do konkursu, musi je napisać w tym wątku. Wszyscy zaś mają dawać oceny o 1 do 10.
Exclamation Uwaga Exclamation
Za kopiowanie opowiadanie z innej strony ostrzeżenie i grzywna (3,000)!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Xardas the nekromanta
Strażnik



Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/10
Skąd: Wieża Nekromantów


PostWysłany: Sob 18:58, 19 Lis 2005    Temat postu:

Pewnego dnia w Koloni Karnej(jak kto woli w Górniczej Dolinie)
więźniowie żyli w spokoju.Lecz pewnego dnia jeden z kopaczy(imienia nie wspomne dla bezpieczeństwa własnego oraz waszego )
okradł najpotężniejszą osobę w całym SO.Był nim jeden z Magnatów-Gomez.Więzień ten ukradł mu klucz do magazynów SO.W jednym z magazynów znalazł przedziwny miecz.Okazało się że było to Krwawe Ostrze.Jednak więzień ten nie wiedział że ta broń jest przeklęta.Dawno temu ostrze to wykonał najlepszy kowal w całej Myrthanie nazywał się Claudius.Claudius miał przyjaciela który był Nekromantą a że zbiżały się urodziny tego Nekromanty Claudius postanowił podarować swojemu przyjacielowi nowo wykuty miecz.Nekromanta bardzo się ucieszył a gdy jego przyjaciel wrócił do obowiązków obdarzył ten miecz niezwykłymi wartościami magicznymi.Kto kolwiek dostał ten miecz w dłonie był niezwyciężony.Pewnego dnia do Nekromanty przyszedł człowiek który usłyszał o mieczu.Zapragnął go zdobyć więc zamordował we śnie Nekromante i zabrał miecz.Nekromanta ostatnim tchem żucił na miecz klątwe.Kto kolwiek dzierżył miecz wariował.Miał niepochamowaną żądze zabijania był opętany dopuki nie wyrzucił miecza z ręki.A niebyło to łatwe klątwa mogła pryść gdy opętany zobaczył martwego przyjaciela.Gdy Claudius usłyszał o śmierci przyjaciela wykół drugi taki miecz lecz on nie miał właściwości magicznych.Poprosił o pomoc magów wody i ognia żeby mu pomogli i opowiedział wszystko.Magowie się zgodzili.Odprawili rytuał umagicznienia miecza wszystko szło dobrze.Kilkanaście lat później Claudius pokonał zabójcę Nekromanty.Gdy dowiedział się że powstaje magiczna bariera postanowił oddać przeklęty miecz Magom Kręgu Ognia którzy utknęli w Kolonii Górniczej.Gdy przywódca SO (bo tam stacjonowali Magowie Ognia)usłyszał o wszechpotężnym mieczu zamordował Magów Ognia i zabrał miecz.Aby nikt mu go nie odebrał schował go w piwnicy zamkowej.Klucz miał tylko on i jego zastępca.Pewnego dnia zastępca ten postanowił obrócić się przeciw swojemu panu i władcy.Zakradł się do piwnicy lecz jego władca domyślił się że ktoś go zdradza postanowił ukryć się przy mieczu i pilnować go.Gdy zobaczył że zastępca próbuje ukraść miecz szybko go chwycił (miecz nie zastępce ) obalił zastępce i wbił mu miecz w głowę.Przez resztę czasu wszyscy żyli pomyślnie póki kopacz o którym wspomniałem na początku nie zabrał tego miecza.Gdy go chwycił jego oczy stały się czerwone a głos chrypliwy i syczący.Ostatnią osoba która go widziała był strażnik bramy bowiem kopacz ten wymknął się niepostrzeżenie do bramy.Strażnik ledwo przeżył.Powiedział że gdzy kopacz uderzył go mieczem w klatkę piersiową miecz zaiskrzył a on sam płonący odleciał na ścianę i obudził innych wartowników którzy spali w "chacie" wbudowanej w bramę.Wartownicy wyszli lecz zauważyli tylko postać która wskakuje do wody z mieczem który posiadał krwisto-czerwoną aurę.Kopacza tego nigdy nie znaleziono.Być może zginął poprzez klątwe miecza?Może jakimś cudem zabiły go Orki?A może wciąż biega ze swoim mieczem i masakruje ludzi?tego nie wie nikt prócz niego oraz Beliara,Adanosa i Innosa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Xardas the nekromanta
Strażnik



Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/10
Skąd: Wieża Nekromantów


PostWysłany: Nie 13:00, 20 Lis 2005    Temat postu:

była to część 1 z 3

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Cord
Administrator



Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z Myrthany


PostWysłany: Nie 13:44, 26 Lut 2006    Temat postu:

Czekamy na następne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Xardas the nekromanta
Strażnik



Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/10
Skąd: Wieża Nekromantów


PostWysłany: Sob 12:17, 06 Maj 2006    Temat postu:

W SO zaczęły się przesłuchania.Strażnicy i Siepacze pytali ludzi o tajemniczego kopacza.Jego przyjaciel powiedział że nazywa się Quoragon i że zawsze chciał zmieść Gomeza z tronu więc gdy usłyszał o ulubionym mieczu władcy postanowił go ukraść.

-Gdzie mógł iść?-spytał jeden ze strażników
-Mówił że ma kryjówke we Wieży Mgieł
-We Wieży Mgieł?to chyba jakiś wariat!to miejsce jest przeklęte!-odparł strażnik
-Słyszałem że on studiuje tam czarną magię!-powiedział przyjaciel Quoragona
Kruk jeden z Magnatów prawa ręka Gomeza zwołał wszystkich wojowników i powiedział:
-Jutro z samego rana wyruszamy do wieży mgieł!
Oczywiście wśród strażników były protesty lecz gdy Kruk wspomniał o nagrodzie wszystkie protesty zniknęły.

Następnego ranka wszyscy wojownicy wyruszyli do wieży mgieł która była godzinę drogi od SO.
Gdy weszli do wieży ta była pusta.Gdy doszli na sam dół , zobaczyli Szkieleta-Maga.
Wszyscy z myślą o nagrodzie wyjęli miecze rzucili się na niego , lecz ten rzucał w nich kule ognia po czym
wojownicy zmieniali się w szkielety.Krukowi i garstce żołnierzy udało się uciec z wieży i dostać do SO.
Następnego dnia zabrali przyjaciela dawnego Quoragona do Wieży Mgieł.

Gdy Szkielet-Mag zobaczył dawnego przyjaciela zabłysnął , eksplodował lekko a na jego miejscu pojawił się człowiek.Był to Quaragon.Nic nie pamiętał.Gdy wszyscy wrócili do SO Quaragon miał być osądzony za okradnięcie Magnata oraz ciężkie zranienie strażnika.Quoragon przypomniał sobie wszystkie przygody z krwawym ostrzem.Powiedział że był pod wpływem czarnej magii.Nikt prócz jego przyjaciela nie chciał go słuchać.Lecz ten przyjaciel znał kogo trzeba więc Quoragon został ocalony pod warunkiem że już nigdy nie zwiąże się z czarną magią.



Koniec










Była to część 2 z 3


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Xardas the nekromanta dnia Wto 0:09, 03 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum Myrthana Gothic Strona Główna -> Opowiadania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group.
Theme Designed By ArthurStyle
Regulamin